Właśnie ruszyły poświąteczne i noworoczne wyprzedaże – podpowiadamy, o czym warto pamiętać przed zakupami. Jest kilka podstawowych zasad, które warto zastosować.
Styczeń – czas wyprzedaży
W styczniu sklepy rozpoczynają – już niemal tradycyjnie – wyprzedaż towarów z poprzedniego sezonu. Klienci są kuszeni promocjami i zniżkami nawet do 70 proc., a zatem nie jest łatwym zadaniem nie wpaść w szaleństwo zakupów. Pamiętajmy jednak o umiarze – wyprzedaże często działają na nas tak, że kupujemy też wiele w ogóle nam niepotrzebnych rzeczy – bo cena była wyjątkowo niska itd.
Gdzie wyprzedaże?
W wielu sklepach wyprzedaże zaczęły się przed Bożym Narodzeniem, aby zachęcić nas do zrobienia zakupów świątecznych, w innych już po świętach lub z na początku stycznia. Sezon obniżek w sklepach z odzieżą, akcesoriami i obuwiem to już tradycja, co wiąże się ze zmianą kolekcji z powodu zmiany pory roku, ale też w sklepach z elektroniką, sportowych, z artykułami do domu, w hipermarketach, drogeriach itd.
Kilka ważnych zasad
Aby nie dać się skusić, warto trzymać się kilku zasad. Jakich?
Zrób listę zakupów
Przed wybraniem się na zakupy, warto zrobić listę tego, co chcemy kupić. Oferty w bardzo atrakcyjnej cenie kuszą, ale korzystanie z nich tylko z powodu obniżki to duży błąd. Co więcej, podczas wyprzedaży sklepy oferują jeszcze taniej te produkty, które nie cieszyły się wcześniej dużym zainteresowaniem.
Sprawdzaj i porównuj ceny
Przed zakupem warto też porównać ceny w kilku sklepach. Jeśli dany produkt jest dostępny w różnych miejscach, warto sprawdzić, gdzie można go kupić najtaniej. W Internecie można skorzystać z popularnych porównywarek cenowych. Sprawdzają się np. w przypadku sprzętu elektronicznego. Zwrócić też trzeba uwagę na koszt dostawy lub ew. gratisy – niektóre sklepy oferują dowóz w cenie itd.
Sztuczne zawyżanie cen
Praktyka sztucznego podnoszenia cen tuż przed wyprzedażą to już stała praktyka wielu sklepów, głównie sieci. Następnie, tuż po Nowym Roku, obniżają je, informując o wielkich promocjach. Warto sprawdzić cenę danego produktu jeszcze przed sezonem wyprzedaży – zdarza się, że cena po obniżce będzie wyższa niż cena przed świętami!
Hasła marketingowe
Każdy widział wielokrotnie plakaty i banery z wielkim napisem „Wyprzedaże do 50 proc.” itd. Przede wszystkim nie oznacza to, że cały asortyment kupimy taniej o połowę – część produktów może nie być objęta promocją, na inne otrzymamy np. 10 lub 15 proc. rabatu itd. Warto dokładnie to sprawdzać, aby nie zdziwić się przy kasie.
Kupuj i reklamuj
Pamiętajmy też, że każdy towar podlega reklamacji – ten w obniżonej cenie, kupiony na wyprzedaży, również. Według przepisów mamy aż dwa lata od daty zakupu, aby zgłosić, że towar jest niezgodny z umową. Sprzedawca z kolei ma 14 dni na ustosunkowanie się do reklamacji. Jeśli tego nie uczyni, automatycznie oznacza to, że została ona rozpatrzona pozytywnie.
Wyprzedaże a zwrot towaru
Zgodnie z polskim prawem w sklepie stacjonarnym zasady zwrotów ustala sprzedawca. Może w ogóle nie przyjmować zwrotów lub określić, ile mamy na to dni – np. 3, 7, 14, 30 itd. Zwykle potrzebny jest paragon, metka, oryginalne opakowanie (np. pudełko) itd. Nie zawsze otrzymamy zwrot pieniędzy – często możliwy jest tylko zwrot środków na kartę podarunkową. Kupując w sklepie internetowym, kupujący zawsze ma co najmniej 14 dni na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny.
KarKw, fot.geralt/Pixabay