Prawo

Separacja – alternatywa dla rozwodu?

Jeśli sąd orzeka separację, jest to potwierdzenie, że między małżonkami doszło do rozkładu pożycia. Nie jest to jednak rozwiązanie małżeństwa, mimo że skutki są takie same. Separacja jest formą zawieszenia wspólnoty małżeńskiej. W takich sytuacjach wsparcie prawnika jest niezbędne.

Małżonek w separacji nie może ponownie wziąć ślubu, jednak uzyskanie od sądu orzeczenia separacji jest prostsze niż otrzymanie rozwodu. Warunkiem jest brak wspólnych i małoletnich dzieci. Separacja nie jest jednak możliwa, jeśli miałaby pogorszyć ich sytuację. W przypadku starania się o separację, nie trzeba udowadniać rozkładu pożycia, wystarczy zgoda obu stron i uiszczenie odpowiedniej opłaty żądania.

Separacja – szansa na poprawę relacji

Separację można też potraktować jak szansę na popracowanie nad związkiem i swoimi relacjami, a także próbę uratowania małżeństwa. Podstawową różnicą między separacją a rozwodem jest właśnie fakt, że małżonkowie jeszcze mają chęć ocalić związek. Często potrzebują jednak przerwy i czasu na przemyślenia.

Separacja formalna

Separacja może być formalna – orzekana przez sąd – oraz nieformalna. Ta pierwsza jest bezpieczniejsza, gdyż potwierdzona orzeczeniem sądowym. Bez niej obie strony odpowiadają za zaciągnięte zobowiązania – może to oznaczać konieczność spłacania cudzych długów.

Separacja nieformalna

Ta druga polega na indywidualnych ustaleniach między małżonkami. Określają oni zasady sami, bez udziału osób trzecich – adwokatów i sądu. Taka opcja to dla obu stron większa przestrzeń – do myślenia, ale też do działania – ale też okazja, by sprawdzić, jak im się żyje oddzielnie.
Planując separację, trzeba też określić jej ramy czasowe – według psychologów powinno to być około sześciu miesięcy. To realny czas na przepracowanie problemów, odbudowanie relacji i uratowanie związku.

f: Tumisu / pixabay; Kark.kw.